iPhone X z podłączonym kablem lighting nie ładuje się. Podłączone do tego samego portu słuchawki działają normalnie, komunikacja z komputerem, przez ten sam kabel także. Problem się komplikuje, ładowanie indukcyjne ładuje telefon tylko do ok 60%.
iPhone X posiada wystarczająco skomplikowane układy ładujące, by usterki szukać w zupełnie innym miejscu – matematycznie, w komputerowym modelu blokowym
Po wyłączeniu telefonu na ok godzinę, indukcyjnie naładował się do pełna (100%) ale już kolejny cykl także tylko do 60%. Już tylko to wskazuje na problem z uszkodzonym rezystorem, przegrzewając się zamyka drogę, podnosząc swoją rezystancję. W dodatku, jest ich tu dość sporo a wielkość 01005 i położenie w najniższych partiach płyty jeszcze utrudni poszukiwania.
Technologia naprawy
Choć brzmi to dość dziwienie, od dawna istnieją metodologiczne zasady napraw elektroniki. Znamy kilka istotnych faktów o układach ładowania. Na ich podstawie można założyć, że mamy tu trzy układy ładowania, z czego dwa są zależne a jeden nadrzędny. Rozsądnym będzie wymiana w ciemno głównego chargera SN2500A1 a może i BC59355A2 (układ zależny). Z miernikiem w dłoni i schematami przed oczyma należy przejrzeć wejścia i wyjścia.
Rozlutowanie kanapki i inspekcja wizualna, to podstawowe działanie. Zauważam pęknięcie induktora w linii Tigris_LX. VDD_Main to prawa strona układu zasilania, nie stwierdziłem tu problemów. Pomiar ciągłości jest prawidłowy i nie sądzę by miało to znaczenie ale dla bezpieczeństwa na przyszłe okoliczności, zostanie dzisiaj wymieniony.
Zdjąłem charger, z zamiarem wymiany ale wcześniej sprawdzam rezystancję istotnych pól stykowych pod nim. W oczy rzuca się tylko PP_VBUS1_E75_RVP_R – o wartości nieskończonej. Spodziewałbym się czegoś bliżej 500, koniec końców to przecież kabel z prądem… dosłownie. PP_VBUS 1 i 2 to dwie, kolejne po sobie linie transmitujące zasilanie z portu lightning przez szynę USB (5V) do chargera i indukcję, z cewki w obudowie (16V). To tłumaczy problem braku ładowania przez kable. Pozostaje już tylko odnaleźć winowajcę z miernikiem w ręku (objechać całą linię, element po elemencie). Najniższa wartość będzie wymagana, najwyższa – to nieprawidłowość. Dość szybko znalazłem R3360 10k który po jednej stronie miał 14k po przeciwnej uciekał poza zakres. Wymiana rozwiązała problem. Dla pewności zamieniam na nowy charger, skoro i tak już go podniosłem. Mam nadzieję mieć farta 🙂
Podczas testu, w ramce testowej płyta ładuje się przez USB, pierwszy problem rozwiązany. Drugi (fartowny) mogę sprawdzić dopiero po poskładaniu płyty i umieszczeniu we własnym środowisku – housingu i po próbie naładowania indukcyjnie baterii powyżej 60% Fart – jest. Indukcja w 100% wróciła. Problem rozwiązany.