Kolejna naprawa, po naprawie, która miała naprawić pierwotne uszkodzenie. „Nie działa po upadku” i wielomiesięcznym leżakowaniu na półce w jednym z warsztatów naprawczych. iPhone 7 restartuje się po dwóch, kolejnych naprawach. Dlaczego?
iPhone 7 restartuje się z powodu nieznanego błędu. Sprzętowego lub obsługi podczas naprawy.
Resetuje się zupełnie losowo. Czasem przy uruchomieniu, po kilku minutach, czasem przeleży kilka godzin lub dni i nic szczególnego się nie dzieje. Rozbieram na części, bez akcesoriów to samo zachowanie. Łączność prawidłowa, brak alertów… zwyczajnie, jakby prąd wyłączyli.
Zleceniodawca poinformował mnie, że gdyby był to wyższy model, z pewnością wykonaby przeszczep (jak to było? board-swap od 500 zł )… a-juści…. Zapomniał dodać, że takie udają się jeden raz na kilka sztuk i to najlepszym… „SUPERBIENTEM ANIMUS PROSTERNET” powiedział Petroniusz (Quo-Vadis, Sienkiewicz) choć ktoś poprawiłby mnie – Księga Salomona 16:18, zresztą… jaka to teraz różnica.
Widać ślady napraw, wielu napraw lub szukania na oślep… Jakby nie było, telefon został uruchomiony, dane odesłane ale płyta została. Lutowane audio, NFC, Baseband razem z zasilaczem (i to jest dla mnie istotna podpowiedź). Brakuje kilku kondensatorów i multiplexera XCVR1-RF (amux niskich i średnich częstotliwości). Wszystko to tylko drobnostki. Oczywiście, bez osłon termicznych z góry i spodu.
Przegrzania, to najczęstszy powód uśmiercania modelu 7. Standardowe usterki, błędnie interpretowane (co w dobie youtubowych mechaników jest raczej normą) i naprawiane prowadzą do kolejnych uszkodzeń i kolejnych napraw. W końcu dochodzimy do przegrzanego procesora komunikacyjnego (baseband) a tu już prosta droga do uszkodzenia mechanicznego (także częstego), zerwania całych ścieżek (od wpychania pod układ metalowych intruderów) lub wyrwania wyprowadzeń z układu scalonego ( w tym przegrzania CPU/RAM ).
Jak wspominałem w „…7 ciągłe restarty przypadek #1” podobne zachowania są związane z kilkoma nieprawidłowościami. Odczytem parametrycznym zasilacza głównego (w tym potwierdzenia parametrów baterii). Błędami zasilania procesora głównego. Problemami związanymi z zasilaniem i zderzeniem danych w liniach pamięci NAND. Na koniec zostają akcesoria przyłączone do płyty głównej (lub w niektórych przypadkach wlutowane na pokład) – te jednak meldują się w logu uruchomieniowym wiec tu sprawa prosta.
Płyta podłączona do skanera odczytuje parametry ładowania i baterii, więc podukład mogę zaliczyć do sprawnych. Jeśli telefon uruchamia się i wykonuje operacje „I/O” (wejścia-wyjścia i zapisu) obwody NAND działają normalnie. Pozostaje kwestia samego NAND i jego spójności ale to raczej na głębsze przypadki. Pozostaje procesor główny i jego zasilanie.
Wcześniej pisałem o grzaniu basebandu i podpowiedzi. Sądzę, że zdejmowanie układu AUDIO (bezpodstawnie w mojej opinii) doprowadziło do utraty łączności. Zdjęty zasilacz basebandu przyczynił się do problemów z samym basebandem i usterek z rodziny „no service”, „szukam,”… itd. Możliwe, że usuwanie basebandu pomogło przegrzać się procesorowi lub…
Induktory procesora, w liniach grafiki i rdzenia znajdują się po drugiej stronie płyty. Często problemy uruchomieniowe, po upadkach powodowały wewnętrznie zwarte cewki lub bezpośrednio zespawane zwoje z powodu ekspozycji na ciepło. Podejście do procesora zaczynam od usunięcia epoksydu, właśnie od strony wschodniej. Hipotezę może także potwierdzać ślad naprawy linii VDD_Main i wymiany kondensatora c7601-RF – który jako najsłabszy element, w modelu 7 zawsze „wypada” jako pierwszy.
Mamy tu buck-8 zasilania RAM (0.3V), buck-1 dla czterech kanałów GPU (0.2V), buck-0 dla czterech kanałów operacyjnych 0.55V (VAR), trzy z buck-2 i -5 dla rdzenia 1×0.9V i 2×0.6V (SOC) oraz jeszcze dwa buck-4 zasilania RAM (1.1V). Więc 14 linii induktorów, z czego 3 odpadły po usunięciu kleju. Mam winowajcę restartów. Nie jestem w stanie potwierdzić prawidłowego działania indukcyjnego, więc wymieniam wszystkie 3 elementy, mając na uwadze to, że pozostałe 9 (ciągle przylutowane) może nie działać prawidłowo.
Po wlutowaniu pierwszej trójki i poskładaniu testowo wszystkiego, telefon nie zresetował się przez kolejne 24 godziny. Można założyć, że usterka została usunięta. Wnioski? Wstrzemięźliwość temperaturowa i cierpliwość to dobre cechy przy naprawie mikroelektroniki.