Wcześniej, telefon zaliczył solidny upadek. W dobrym warsztacie naprawczym został odbudowany zgodnie z zasadami sztuki, sprawdzony i odesłany. Wrócił po kilku dniach z objawem zawieszania się po wprowadzeniu pinu dostępowego.
W pierwszej kolejności można by podejrzewać uszkodzoną kopię danych, właściciel to przewidział. Instalacja innego konta iCloud, bez odtwarzania danych i włączonym kodzie dostępowym (pin) znowu ujawnia usterkę. Wniosek: problem sprzętowy, związany raczej z dostępem do zasobów „Secure Element” i „Secure Enclave”. W stanie już odbudowanym trafił do mojej pracowni. Jak rozpoznać problem – to przypadek dość złożony.
iPhone 11 – zawiesza się przy uruchomieniu, po wprowadzeniu pinu (kodu) – to klasyka od czasu uruchomienia usługi ApplePay.
Środowisko „Stockholm” w prawie niezmienionej formie istnieje od czasu rodziny 6/6s, Nie było jednak wykorzystywane, zapewne z powodu problemów z uruchomieniem samej usługi. W okresie panowania „siódemki” i odblokowania funkcjonalności NFC w IOS ujawniła się zależność układu, który wcześniej był ale tak naprawdę nie działał. (pamiętam rozmowy na forach technicznych o funkcji pozycji Stockholm i Arc na schematach… 2014 rok ? )
Uruchomienie telefonu i dostęp do szyfrowanych kluczem osobistym danych personalnych właściciela, uruchamia wyjątkowo strzeżony mechanizm. Nie wiele o nim samym wiemy, z pewnością jednak jest wymagany do uruchomienia całości. Bez – niekompletny system okazuje się niestabilny, jeśli w ogóle zechce się uruchomić. Pierwsze wzmianki pojawiły się przy okazji zalania „wodoodpornych” siódemek i zwarć kaskadowych w okolicach złącza aktywnego PP1V8_SDRAM/VDD_MAIN/MAIN_NFC.
Posługując się wyłącznie logiką i opisem z poprzedniej naprawy, doszedłem do wniosku, że problemem nie koniecznie musi być interposer – takie było zlecenie (jak do dzisiaj, podobno jestem jedyną osobą w tej części świata, która wymienia ten element płyty). Reballing kości NFC – wymiana lutowia na miększe, bardziej plastyczne, rozwiązało problem.