Zalany iPhone XS-Max, nie uruchamia się, wygląda na zupełnie martwy. Telefon był już z tego powodu w serwisie naprawczym, podjęta próba reanimacji nie powiodła się.
sztuka naprawy zalanego iPhone XS-Max polega na zwracaniu uwagi na szczegóły. Detale, ogniska korozji, setne części pomiarów, to wskazówki wyjątkowo istotne
Po wyjęciu płyty głównej z obudowy, widać ślady poprzedniej naprawy. Sandwich nie został poprawnie zlutowany, rzuca się w oczy brak drivera linii VDD_boost (SN61280E w polu u3100) i jego insulatora. Właściwie, to wyczuwalny jest tu pośpiech i ogólna dezorientacja.
Pomiar pól brakującego drivera ujawnia zwarcie do masy w linii PP_VDD_boost. Poszukiwania rozpocząłem od rozlutowania i wyczyszczenia połączenia interposera. Zwarcie zlokalizowane jest z całą pewnością w górnej części płyty (core). Podobie, jak we wcześniej opisanych przypadkach, termowizja może okazać się nieprzydatna, z powodu niskiej wartości zwarcia. Zdecydowałem się na metodę na zimno (z użyciem zamrażacza tlenowego, wreszcie jeden dojechał).
Zwartym elementem okazał się kondensator podtrzymujący, w podsystemie CAM_PMU (zasilanie kamery głównej) c3795 2.2uF 6.3V w obudowie 0201. Uzupełniłem brakujący driver boost z osłoną insolacyjną oraz wymieniłem uszkodzony kondensator. Po zlutowaniu kanapki telefon uruchomił się normalnie
VDD_Boost jest linią zasilania zapasowego. Jej zadaniem jest uzupełnienie spadków napięć w szeregach logicznych, wywołanych w chwili szczytowych poborów (jak uruchomienie Flasha, nadejście połączenia podczas oglądania filmu itp.), jest linią niezbędną do uruchomienia całości systemu.