wymiana ekranu w iPhone XS

chwila nieuwagi… wypadł. Leży… i czeka aż podniosę. Rozbity. Znowu wydatek? Tym razem nieoczekiwany, niechciany i może niemały. Sprawdźmy.

Każdemu się przytrafiło. Z różnych powodów, w różnych warunkach. Nie zawsze musi oznaczać problemy jednak zazwyczaj tak. Ostre krawędzie, brak odporności na wodę, w końcu brak gwarancji. Rozbity ekran, wcześniej czy później przypomni o sobie. Zobaczmy, czy w każdym przypadku musi oznaczać spore wydatki i zapowiedź problemów.

Na szybko: ile to może kosztować?

W autoryzowanym serwisie, 1.449,oo zł. Punkty nieautoryzowane: w jednym 1.000 w drugim 699 jeszcze w innym 650 Do tego gwarancja: 3 miesiące, rekordzista daje 6. Dlaczego? Nowy ekran może nie musi być oryginałem, choć to pewnie lepiej. Może wymienić tylko szybę? Gdzie i za ile: 699, w innym 650 a jeszcze w innym znowu 650 i znowu 3 miesiące gwarancji. Jak to? Gdyby zrobić to samemu (w końcu akumulator w samochodzie także sam sobie wymieniłem)? Jakie są koszty, trudności i czas? Zapraszam do lektury.

Najpierw jednak, o potrzebnych narzędziach – TU i bezpieczeństwie pracy z prądem – TU. Kupno nowego ekranu to także nieco zamieszania – TU. O samym XS – najlepiej u źródła.

Co trzeba mieć: nowy ekran, najlepiej OLED (nieco droższy ale wytrzymalszy i podobnie jak oryginał – dobrze współpracuje z telefonem). Uszczelkę klejową – czasem jest na wyposażeniu ekranu ale jeśli nie – można dokupić wszędzie.

rozkręcamy obudowę:

dwie śruby z gniazdem wielowpustowym. Suszarką nagrzej krawędzie ekranu (nie zapali się, nie uszkodzi bardziej niż już jest). Ja używam opalarki technicznej na gorące powietrze, bo mam ale suszarka do włosów daje radę. Kiedy będzie wyczuwalnie gorący, za pomocą przyssawki, przy dolnej krawędzi zacznij unosić ekran. Ciepła uszczelka chętnie się podda – w pojawiającą szczelinę wsuń cienkie piórko – to twój przyczółek. Delikatnie rozsuń ekran, rozpoczynając od dolnej krawędzi, przez lewy bok do 3/4 wysokości. Wróć do początku – dolna krawędź i teraz powoli, wzdłuż lewego boku. Mniej więcej w połowie długości napotkasz taśmę sygnałową uszkodzonego ekranu. Jeśli ekran wystygnie, dogrzej go. Śmiało, nic się nie spali. Wytrzymałość temperaturowa jest obliczona na blisko 200 stopni. Górna krawędź – już bez narzędzi. Będą dwa, lekkie zaczepy. Delikatnie rozdziel połączenie. Nie powinno być problemu ale także uważaj. W pobliżu będzie kolejna taśma – ta nie może zostać uszkodzona – to głośnik rozmów i czujniki od FaceID.

Poniżej, w czerwonych kołach oznaczyłem śruby do wykręcenia. Są różnej długości i średnicy. Nie można ich pomylić. Skutki mogłyby się okazać opłakane. Odłóż w bezpieczne miejsce (używam małego pudełka z naklejoną dwustronną taśmą klejącą – i układam śruby w zależności od siebie, by ich nie pomylić).

Używając spugera (mały, niebieski patyczek z płaską końcówką) lub czegoś podobnego delikatnie podważ zaznaczone konektory – zacznij od baterii. Od tego zawsze zaczynasz i zawsze kończysz – to ważne! Potem kolejno, jak wygodniej. Odłączony ekran odłóż – będzie potrzebny.

przezbrojenie ekranu.

W pierwszej kolejności sprawdź działanie nowego ekranu. Nie zrywaj folii transportowych (ułatwi Ci życie). To, że nowy nie oznacza, że działa. Podłącz oba konektory, baterię na końcu. Uruchom i sprawdź ekran w każdym miejscu. Jeśli działa, wyłącz telefon, odłącz baterię ! odłącz konektory ekranu.

Na rysunku powyżej, kołami zaznaczyłem trzy śruby do wykręcenia. Każda jest inna, nie pomyl ich. Należy przełożyć cały zespół czujników FaceID z głośnikiem rozmów. Oczywiście, przyklejone – nagrzej więc suszarką, nieco mniej niż ostatnio. Może się zdarzyć, że nowy ekran będzie bez bracketu montażowego. Chińczyk nie dba o szczegóły – z bracketem czy bez, kosztuje tyle samo. Przełóż go także. Jest przyklejony – nagrzej, odklej i przełóż. Później zostanie dokręcony. Zwróć uwagę, że po zdjęciu taśmy z czujnikami i bracketu, zostają piankowe uszczelki i kawałek kwadratowego kleju (jeśli nie widzisz, popatrz na czarny, kwadratowy czujnik – pewnie został tam). Masz czas? przełóż pianki i klej. Pianki ochronią kamery przed kurzem i zalaniem obiektywu, w przypadku mokrego rozbicia ekranu. Kwadratowy klej ustawi zespół czujników w odpowiednim miejscu, poprawi to komfort używania. Na marginesie, rzadko spotyka się, że ktoś przekłada wszystkie detale – ja lubię i polecam zrobienie tego w całości. Mała podpowiedź – by przełożyć klej – nagrzej go od strony szkła (jak poprzednio – zejdzie niezwykle lekko). Pianki zalej kroplą alkoholu (izopropanol) i odczekaj minutę. Z pomocą pęsety i szkła powiększającego nie będzie większego problemu i z tym. Liczy się spokój i dokładność.

Zwracam uwagę na dokładność montażu. Wszystkie elementy pasują tylko do swojego miejsca. Należy jednak pamiętać o dolnej śrubie – oryginalnie była zasłonięta taśmą. Nie chcemy tam zwarcia do masy ekranu. Należy ją zasłonić. Jeśli oryginalna taśma przy demontażu została zniszczona, użyć czegokolwiek. Zwykła taśma samoprzylepna także będzie odpowiednia. Możesz zamalować śrubę lakierem do paznokci – jedna kropla, wystarczy. Zestaw gotowy: ekran z przełożonym zespołem czujników, nowa uszczelka i telefon.

Programowanie

To dobry moment, by zaprogramować nowy ekran w telefonie. Nie będę się rozpisywał na temat podpisów sterowników Apple w tej chwili, wspomnę tylko, że nowy ekran będzie działał także bez programowania (funkcje dodatkowe). Kiedyś była to integracja z czujnikami oświetlenia. Teraz to funkcja TrueTone – reakcja temperatury barwy do warunków zewnętrznych. Przydatne, ładne i fajne. Musisz zdecydować. Będzie potrzebny nietani programator systemowy. Najtańszy – znajdziesz TU, w zaprzyjaźnionym i sprawdzonym sklepie internetowym, jeśli chcesz mieć własny. Jeśli nie, możesz zrezygnować z tej funkcjonalności lub podejść do najbliższego warsztatu naprawczego z twoim nowym i starym ekranem. Przypuszczam, że nie będzie to drogie. Jeśli tak, odezwij się, spróbuję pomóc.

Montaż końcowy

Zdejmij folię zabezpieczającą ekran. Zdejmij pierwszą warstwę zabezpieczającą z uszczelki i naklej na wewnętrzny kołnierz obudowy telefonu. Jeśli masz uszczelkę oryginalną – zdejmij drugą warstwę (jeśli nie, druga warstwa będzie ostatnią a uszczelka zostanie odsłonięta – nie szkodzi) i podłącz ekran. Pamiętaj – bateria zawsze jako ostatnia! Na „luźnym” ekranie sprawdź działanie całego zestawu. Zadzwoń do swojej skrzynki, jeśli usłyszysz – działa.

kontrola czujników

Podczas połączenia z twoją skrzykną zakryj palcem siateczkę głośnika rozmów. Ekran zgaśnie. To badanie sprawdzi funkcję wyłączania ekranu przyłożonego do ucha (proximity sensor). Proste? Zdejmij palec, ekran powinien się włączyć. Zakończ połączenie.

Zapal mocne światło. Zakryj palcem siateczkę głośnika rozmów raz jeszcze, drugą ręką wyłącz ekran telefonu guzikiem power (jeden klik). Ekran wyłączy się. Ponownie włącz ekran – nie zdejmując palca z siateczki. Ekran powinien być zauważalnie ciemniejszy. To badanie sprawdzi funkcję automatycznego pomiaru oświetlenia środowiska (ALS sensor). Zdejmij palec – ekran znacząco się rozjaśni. Proste?

Wyłącz telefon (sekwencja guzików: głośniej (jeden klik), ciszej (jeden klik), power (przytrzymaj). Pojawi się listwa „wyłącz”. Zakręć bracket chroniący konektory przed uszkodzeniem. Zdejmij ostatnią warstwę ochronną uszczelki ekranu (jeśli udało ci się kupić oryginał) i złóż oba elementy. Zacznij od górnej krawędzi i widocznych dwóch metalowych bramek. Zwróć uwagę na prawą krawędź: po środku będzie taśma sygnałowa – powinna wpaść pod krawędź obudowy – nie może zostać przytrzaśnięta przez ekran. Jeśli widzisz problem, plastikowym spugerem przepchnij ją w dół – delikatnie! Zatrzaśnij cały ekran, lekko dociśnij przez kilka chwil. Nie zapomnij wkręcić dwóch śrub blokady, od spodu. Skończone. Włącz telefon, sprawdź wszystko raz jeszcze. Gratuluję.

Podsumowanie

Nowy ekran kupiłem TU i kosztował 270 zł ale można kupić także w serwisie aukcyjnym, czasem bywa taniej niż 220 zł. Uszczelka, to koszt to ok 5-10 zł. Narzędzia i przyrządy – jak kto potrzebuje (jeszcze raz TU). Gwarancja – jako część nowa, kupiona w sklepie – musi posiadać 12 miesięcy gwarancji. Należy zwrócić uwagę na koszty dostawy – kupując w jednym miejscu wyjdzie oszczędniej. Czas trwania naprawy – 20-30 minut we wprawnych rękach ale warto zarezerwować na pierwszy raz 3-4 godziny. Pośpiech, to zły towarzysz. Dochodzi przerwa związana z programowaniem TrueTone (ale nie jest to konieczność, by ekran działał jak należy).

Razem mamy ok 250-300 zł zależnie od posiadanych zasobów. Warto?

Jak to wygląda u zawodowców? W serwisie autoryzowanym faktycznie 1.449 i ani złotówki taniej. Fakt – ekran jest oryginalny ale gwarancji i tak nie ma na całość (ekran – tak). Oszczędność – min. 1.200 zł (w kieszeni). W nie autoryzowanym warsztacie: 650, 700, 720, 800 i 850. Duże różnice, jak wynika z powyższej lektury, nie wiadomo z czego powstają. Chyba tylko z ceny kupionych przez warsztat ekranów. Oszczędność – min. 350 zł do 500 zł i więcej. Dodam, że gwarancja we wszystkich, sprawdzonych przeze mnie punktach wynosiła 3 miesiące, w jednym aż 6 miesięcy.

pozdrawiam, bert.harmidomski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *