Z końcem maja pojawiła się wiadomość – „(…) wymieniał mój stary, rozbity ekran, dotknął czegoś czego nie powinien i teraz się nie włącza. Czy istniej sposób odzyskania danych a przynajmniej zdjęć? Ostatnią kopię mam z połowy 2020 roku”. Duży serwis sieciowy (nieautoryzowany), po dwu-miesięcznej naprawie zdiagnozował, że w iPhone 6s uszkodzony procesor nie daje szans na uruchomienie telefonu.
„(…)Mój telefon jest martwy, jak tylko może być. Nie włącza się. Zaniosłam go do… , ale minęło już ponad 2 miesiące i chciałbym znaleźć inne rozwiązanie. Powiedziano mi tam, że to płyta główna i że znalezienie problemu może zająć dużo czasu, bez pewności, że można to naprawić. W tej chwili patrzę na inne opcje i pomyślałam, cz może masz inny pomysł. Nie obchodzi mnie, że nie będę mogła ponownie korzystać z telefonu, chciałbym tylko odzyskać moje rzeczy”.
Poprosiłem właścicielkę o dostarczenie wcześniej jakieś dokumentacji, zdjęć, czegokolwiek zanim zdecyduję, czy będę w stanie zająć się tym, niewątpliwym problemem. Po kilku dniach otrzymałem: kwity z oddania do naprawy (2 kwietnia 2022) i odebrania z naprawy (8 czerwca 2022) w stanie „nienaprawionym” i adnotacją serwisową. Kilka dni później dotarł telefon z diagnozą:
iPhone 6s uszkodzony procesor na płycie głównej. Stąd jego klasyfikacja jako nienaprawialne
Zdziwiłem się trochę, bo jak zepsuć procesor podczas wymiany ekranu? Nawet dotykając wszystkiego dookoła, nie sposób wykonać taką sztukę. Usterka wywołana w ten sposób, w najgorszym razie powinna skończyć się zwarciem, nawet takim solidnym a procesor… cóż, półprzewodniki nie uszkadzają się w ten sposób. Myślałem, że każdy to już wie.
Brudny i zakurzony, to zupełnie normalne. Dziwi jednak brak osłony procesora, to zazwyczaj objaw partactwa i niskiej świadomości technicznej warsztatu naprawczego. Istotą naprawy tego telefonu, w pierwszym rzędzie jest odzyskanie danych. W drugim, jeśli koszty pozwolą – przywrócenie do czasu sprzed awarii i wcześniejszego upadku.
Płyta główna okazała się być dość zniszczona. Ślady wcześniejszych, nieudolnych w mojej opinii napraw potwierdzają przypuszczenia. iPhone 6s uszkodzony procesor, to tylko zasłona braku wystarczających kompetencji w rozumieniu zasad panujących w świecie mikroelektroniki.
Uszkodzenia są znaczne, właściwie w każdym z obwodów coś jest do naprawy. Postawiłbym pytanie, kiedy te uszkodzenia powstały… za dużo jak na jeden warsztat, ich rozległość jest podejrzana i nietypowa. Do tego liczne błędy techniczne…
Nie będę tu zawracać głowy szczegółami z naprawy, od tego mamy przecież dział dla zaawansowanych i tam Cię kieruję. Teraz powiem tylko tyle, że nieszczęśliwym zbiegiem (prawdopodobnie) okoliczności, niewiedza i brak doświadczenia zaprowadziły poprzedniego technika do „króliczej nory” z której nie było drogi powrotu.
Kolejnym problemem do rozwiązania będzie to, jak przetransportować dane wrażliwe z pamięci głównej, wypełnionej niemal po brzegi i z niedziałającym systemem komunikacji radiowej. To będzie wyzwanie (*~*)
One thought on “iPhone 6s uszkodzony procesor – naprawdę?”